Fushimi Inari Taisha – czyli setki bram torii; Kioto, Japonia

Fushimi Inari Taisha

Świątynia shinto Fushimi Inari Taisha to jedno z najbardziej znanych i rozpoznawalnych miejsc w Kioto i Japonii. Na okładkach wielu przewodników można zobaczyć zdjęcie z ciągnącymi się dziesiątkami bram torii. Miejsce piękne i fascynujące, z długą historią, gdzie warto spędzić kilka godzin aby oprócz zobaczenia samej świątyni wejść także na Mt Inari-san o wysokości 233 metrów.

Pierwsze zabudowania świątynne pojawiły się w tym miejscu już w 711 roku. Główna konstrukcja została zbudowana jednak dopiero w 1499 roku. Główną bramę (Romon Gate) prowadzącą do świątynia ufundował w 1589 roku Hideyoshi Toyotomi.

Najłatwiej dojechać tutaj ze stacji Kioto kolejką JR, przejazd trwa około 5 minut, wysiadamy na drugim przystanku bezpośrednio pod samą świątynią Fushimi Inari. Tylko należy pamiętać aby wsiąść do lokalnego pociągu, te pośpieszne nie stają na stacji Inari.

Wejście na teren świątynny jest bezpłatne i jest ona czynna całą dobę, w nocy jest podświetlona. Ja polecam przyjść tu wcześnie rano, a na pewno przed 9:00, potem z każdą minutą a w zasadzie z każdym kolejnym pociągiem pojawia się coraz większy tłum i można zapomnieć o spokojnym zwiedzaniu. A przede wszystkim zrobieniu malowniczego zdjęcia z bramami torii, na którym nie ma ludzi.

Samą świątynię wraz z najpopularniejszym odcinkiem ścieżki z bramami torii można zwiedzić dosyć szybko, myślę że nawet w jakieś 40 minut, ale polecam zarezerwować minimum 2-3 godziny, wtedy będziemy mogli wejść jeszcze na szczyt Inari-san, a droga wzdłuż setek torii jest niezwykle malownicza.

Fushimi Inari Taisha w Kioto to główna świątynia Inari, podlega pod nią ponad 32.000 mniejszych świątyń w całej Japonii. Świątynia pierwotnie byłą poświęcona rolnictwu i bóstwu ryżu, ale obecnie przedsiębiorcy czczą Inari jako patrona biznesu. Bramy torii na szlaku od świątyni na szczyt, których jest ponad 1000 zostały ufundowane przez osoby prywatne i firmy. Koszt postawienia jednej waha się od około 400.000 jenów do ponad miliona za te największe.

Z przodu torii, po lewej stronie, wyryte jest nazwisko osoby lub firmy, która ufundowała bramę, zaś po prawej stronie umieszczona jest data jej postawienia (podana w japońskim roku cesarskim). Z drugiej strony bramy umieszczone są natomiast dwa znaki kanji oznaczające „podarowane / ufundowane”. Czyta się je od prawej do lewej. Zwyczaj fundowania torii stał się popularny w okresie Edo (1603 – 1868).

W świątyni możemy zobaczyć również wiele posągów lisów. Uważa się bowiem, że lisy są posłańcami Inari. Czasami mają one w ustach klucz, który w dawnych czasach oznaczał klucz do magazynu ryżu.

Do Fushimi Inari często przychodzą studenci pomodlić się o sukcesy w nauce czy zdanie egzaminów. Przynoszą wtedy ze sobą girlandy 1000 żurawi, w Japonii wierzy się bowiem, że ich złożenie spełnia życzenie.

O ich spełnienie można prosić także po wejściu nieco wyżej. Po minięciu podwójnego korytarza dochodzimy do wewnętrznej świątyni, gdzie można znaleźć dwie kamienne latarnie, na czubku każdej z nich znajduje się natomiast okrągły kamień. Teraz możesz pomyśleć życzenie i spróbować ponieść jeden z nich. Jeżeli Ci się to uda, a kamień okazał się lżejszy niż myślałeś, życzenie się spełni.

Inari to japońskie bóstwo płodności, ryżu, herbaty i sake, rolnictwa i przemysłu, ogólnego dobrobytu i światowego sukcesu. Przedstawiane jest zarówno jako kobieta jak i mężczyzna, czasami także jako grupa trzech lub pięciu indywidualnych bóstw. Czczone jest od czasu założenia świątyni na górze Inari w 711 roku, chociaż niektóre źródła podają, że kult rozpoczął się już pod koniec V wieku. W XVI wieku Inari stała się patronem kowali oraz obrońcą wojowników, a kult Inari rozprzestrzenił się na całą Japonię w okresie Edo. Inari jest popularną postacią zarówno w wierzeniach shintoistycznych, jak i buddyjskich. Obecnie nadal niektóre korporacje japońskie czczą Inari jako swojego patrona, a w swoich siedzibach mają ich świątynie jak np. firma Shiseido.

Kitsune to w dosłownym tłumaczeniu lis, jednak zazwyczaj określenie to odnosi się do japońskiego folkloru i wierzeń. Legendarne lisy są inteligentnymi istotami, posiadającymi zdolności paranormalne, które rozwijają wraz z wiekiem. Mogą też zmieniać się w ludzkie kształty. Często opisywane są jako wierni przyjaciele, kochankowie czy żony, ale zdarzają się też historie mówiące o ich podstępnej naturze, wtedy szczególnie w okresie Edo postrzegane były jako „zwierzęta-czarownice”, którym nie można ufać.

Kitsune z czasem związały się z religią Shinto i Inari, jako jego posłańcy. To ugruntowało pozycję lisa jako istoty nadprzyrodzonej. Mogą one mieć wiele ogonów. Im mają ich więcej tym są starsze, mądrzejsze i mocniejsze, mogą mieć ich maksymalnie dziewięć. Kolejny ogon mogą mieć dopiero po 100 latach życia. Lisy, które mają 9 ogonów zyskują zdolności widzenia i słyszenia wszystkiego co dzieje się w dowolnym miejscu na świecie, zyskują też nieskończoną mądrość. Po osiągnięciu wieku 1000 lat i zdobyciu dziewiątego ogona kitsune zmienia kolor na biały lub złoty, stając się „niebiańskim lisem” i wstępuje do niebios.

Wyróżnia się dwa popularne typu kitsune:
– Zenko (dobre lisy) są życzliwymi, niebiańskimi lisami związanymi z Inari; czasami są po prostu nazywane lisami Inari.
– Yako (lisy polne) są złośliwymi lisami.
Lokalnie można też spotkać inne ich rodzaje jak ninko, który jest niewidzialnym duchem lisa.

Będąc w Kioto polecam hotel Karasuma. Hotel jest świetnie położony, zaledwie 2 przystanki metrem od stacji Kyoto oraz w zasięgu spaceru od centrum. Do tego pokoje są duże i wygodne, a śniadania świetne :)

Jako opcję budżetową polecam serwis Airbnb.

Booking.com
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Fushimi Inari Taisha
Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *