Barania Góra – Skrzyczne

Barania Góra - Skrzyczne 2 Jak dla mnie jeden z najbardziej malowniczych szlaków w Beskidach. Porównał bym go nawet do bieszczadzkich połonin, choć tu pewnie sporo osób się ze mną nie zgodzi. Ale jak dla mnie Beskid Śląski jest jednym z najbardziej malowniczych zakątków naszych gór. Idealny na weekendowy wypad na łono przyrody.

Znajduje się tutaj jeż kilka bardzo przyjemnych schronisk górskich. I właśnie od jednego z nich proponuję zacząć. Od Schroniska PTTK na Przysłopie pod Baranią Górą. Niemal pod samo schronisko można dojechać autem, ja jednak tradycyjnie polecam dłuższą pieszą wędrówkę. Np. niebieskim szlakiem z Koniakowa, czy jeszcze lepiej ze Zwardonia. Można tu też dotrzeć zielonym szlakiem z Istebnej. Osoby idące Głównym Szlakiem Beskidzkim często właśnie tu spędzają swoją pierwszą noc idąc z Ustronia (ok. 37 kilometrów). Schronisko jest takim trochę molochem, ale gospodarzom udało się stworzyć tutaj bardzo przyjemną klimatyczną atmosferę. Kończy się też całościowy remont obiektu, dzięki czemu znacznie poprawił się standard.

Ze schroniska na Baranią Górę czeka nas około godzinne podejście w większości przez las. Na samym szczycie znajduje się metalowa wieża widokowa. Warto na nią wejść – rozpościera się z niej wspaniała panorama na otaczające nas pasma górskie. Dobrze widoczna jest Babia Góra, a nawet Tatry. Na wieży są tabliczki z podpisanymi szczytami.

Idąc dalej szlakiem czerwonym / zielonym ostro schodzimy do Magurki Wiślańskiej. Tutaj drogi się rozchodzą. Można iść dalej szlakiem czerwonym do Węgierskiej Górki i tą drogą podążą wszyscy idący GSB. Droga piękna i niezwykle malownicza, zarazem nie tak popularna jak szlak na Skrzyczne, do którego prowadzi szlak zielony.

Ten jest równie malowniczy, ale i bardziej uczęszczany. Jeżeli mamy więcej czasu to jednak właśnie zielony szlak bym polecił. Można wtedy przespać się na Skrzycznem i kolejnego dnia zejść do Szczyrku lub pójść jeszcze dalej do kolejnych schronisk. A wybór jest ogromy. Bardzo sympatyczne prywatne schronisko Chata Wuja Toma oraz Schronisko PTTK Na Klimczoku. Oraz nieco dalej Schronisko PTTK Na Szyndzielni oraz Schronisko PTTK Na Błatnej. To ostatnie to jedno ze schronisk, które chętnie odwiedzam ze względu na bardzo fajną atmosferę jaka tam panuje.

Wracając do samego zielonego szlaku na Skrzyczne. To właśnie on jest jednym z najpiękniejszych jakie można spotkać. Szczególnie punkt widokowy na Malinowskiej Skale jest właśnie takim miejsce z którego człowiekowi nie chce się ruszać dalej, tylko chętnie by się tu zostało i chłonęło widoki. Samo Skrzyczne jest zazwyczaj zatłoczone, ze względu na to, że można tu wyjechać kolejką krzesełkową. Warto zrobić sobie zdjęcie na wierzchołku, wejść na platformę widokową i napić się piwa w schronisku. Możemy tu zostać na noc i kolejnego dnia ruszyć dalej na szlak. Można też zejść bezpośrednio do Szczyrku, który jest dosyć dobrze skomunikowany z innymi miastami.

Świetna kilkudniowa wycieczka w góry. Szlak bardzo prosty, do przejścia praktycznie dla każdego. W zimie zaś, Skrzyczne staje się centrum narciarskim.

Barania Góra - Skrzyczne 3

Barania Góra - Skrzyczne 4

Barania Góra - Skrzyczne 5

Barania Góra - Skrzyczne 6

Barania Góra - Skrzyczne 7

Barania Góra - Skrzyczne 8

Barania Góra - Skrzyczne 9

Barania Góra - Skrzyczne 10

Barania Góra - Skrzyczne 11

Barania Góra - Skrzyczne 12

Barania Góra - Skrzyczne 13

Barania Góra - Skrzyczne 14

Barania Góra - Skrzyczne 15

Barania Góra - Skrzyczne 16

Barania Góra - Skrzyczne 17

Barania Góra - Skrzyczne 18

Barania Góra - Skrzyczne 19

Barania Góra - Skrzyczne 20

Barania Góra - Skrzyczne 21

Barania Góra - Skrzyczne 22

Barania Góra - Skrzyczne 23

Barania Góra - Skrzyczne 24

Barania Góra - Skrzyczne 25

Barania Góra - Skrzyczne 26

Barania Góra - Skrzyczne 27

Barania Góra - Skrzyczne 28

Barania Góra - Skrzyczne 29

Barania Góra - Skrzyczne 30

Barania Góra - Skrzyczne 31

Barania Góra - Skrzyczne 32

Barania Góra - Skrzyczne 33

Barania Góra - Skrzyczne 34

Barania Góra - Skrzyczne 35

Barania Góra - Skrzyczne 36

Barania Góra - Skrzyczne 37

Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *