Tam gdzie z ziemi co chwila bucha gorąca para, to właśnie Beppu Hells w Beppu. Czyli niewielkie miasteczko na wschodnim wybrzeżu wyspy Kyushu, miasto, które zostało zbudowane na gorących źródłach. Stąd gdzie się nie ruszymy to natykamy się na onseny z gorącą siarkową wodą. Rezerwując tu hotel warto zwrócić uwagę czy nasz będzie takowy posiadał – zanurzenie się w takim basenie po całodniowym zwiedzaniu jest bezcenne :)
Oczywiście, możemy też skorzystać z tych publicznych onsenów.
W Beppu dużym powodzeniem cieszą się Beppu „Jigoku Meguri” – „Hell Tour”. Są to gorące źródła, błotne źródła, oraz gejzer, tylko „ucywilizowane”. Dla mnie to ucywilizowanie niestety wprowadza dużo kiczu do tej pięknej natury. Ale wśród miejscowych i rzeszy turystów cieszy się dużym powodzeniem.
Ze stacji kolejowej dojedziemy tam miejskim autobusem. Najlepiej jest wykupić cały pakiet – całodniowy bilet autobusowy i bilet wstępu do wszystkich atrakcji. W tym roku nastąpiła jedna zmiana – wstęp do mini – zoo, który był w cenie pakietu, teraz jest dodatkowo płatny 500 jenów. Sam pakiet zaś to koszt 2700 jenów. Tanio więc nie jest.
Jak mówiłem – ja mam mieszane uczucia co do tego miejsca. Punkty z buchającą parą i gorącymi źródłami wyglądają piknie, ale gdyby były całkowicie naturalne, były by o wiele ładniejsze. Zaś klatki dla krokodyli, czy malutkie akwaria z rybami, ocierają się już o znęcanie się nad zwierzętami.
Za to na pewno niewątpliwą atrakcją jest możliwość spróbowania jajek gotowanych w takich źródłach. Choć smakują specyficznie ;)
Mnie za to najbardziej urzekł w Beppu park miejski. Około 15 minut drogi od stacji kolejowej. Można tu się przespacerować po mini lesie bambusowym, bez tłumu turystów, przez co jest o wiele atrakcyjniejszy od słynnego lasu bambusowego Arashiyama w Kioto. Są piękne kwiaty. I wiśnie na wiosnę. Naprawdę piękne miejsce.
Podsumowując – w Beppu mamy naprawdę duży wybór onsenów z wodą z naturalnych gorących źródeł. Kiczowate Hells. I piękny ogród. Do tego można znaleźć też kilka innych atrakcji, jak zoo, kolejka linowa na okoliczne wzgórza z pięknym widokiem.
Na pewno nie będzie to moje ulubione miejsce, raczej Beppu znajdzie się przy końcu mojej listy ciekawych miejsc w Japonii. Nie oznacza to jednak, że nie warto tu przyjeżdżać. Bo warto. Zresztą oceńcie sami.
Polecane i sprawdzone przeze mnie hotele w Beppu:
Hotel Seawave Beppu – przy samym dworcu kolejowym, z własnym onsenem niewielki hotel, świetny wybór!
Beppu Kamenoi Hotel – 10 minut na piechotę od dworca kolejowego. Wielki hotel, również z własnym osenem.
Jako opcję budżetową polecam serwis Airbnb.
Zapraszam na relację fotograficzną z Beppu: