Nie często można w Chinach natknąć się na polskie ślady. A w Harbin zdarza się to wyjątkowo często! Warto więc o tym tutaj wspomnieć.
Przede wszystkim Harbin zostało założone przez Polaka! A dokładnie przez inż. Adama Szydłowskiego w 1898 roku podczas budowy Kolei Wschodniochińskiej. Został on też jego pierwszym prezydentem.
W Harbinie osiedlali się Polacy zatrudnieni przy budowie kolei, a następnie przy jej eksploatacji. Szacuje się, że mieszkało tu co najmniej ok. 10 tysięcy naszych rodaków.
W Harbin działały polskie szkoły, kościoły i wychodziła polska prasa. Działał również polski konsulat.
Do dzisiaj zaś istnieje browar Harbin założony w 1900 roku przez Polaka Jana Wróblewskiego. W dodatku jest to najstarszy chiński browar. Obecnie jest w nim wydzielone muzeum, gdzie można zapoznać się z jego historią.
Z innych miejsc można wymienić most kolejowy na rzece Sungari – zaprojektowany przez inż. Stanisława Kierbedzia, bratanka konstruktora słynnego mostu w Warszawie.
Do dzisiejszego dnia zachowała się również secesyjna willa polskiego przemysłowca. Zasłynęła ona z faktu, że kiedyś nocował w niej Mao i dlatego dotrwała do naszych czasów.
Jeżeli szukacie sprawdzonych hoteli, polecam zapoznać się z tą listą: Harbin.
Jako opcję budżetową polecam zaś serwis Airbnb.
Polskie ślady na świecie:
Powyższy artykuł został ponad 330 razy “wykopany”, a komentarze świadczą o tym, że warto szukać polskich śladów na świecie:) Nie mówiąc o tym, iż nie sądziłem, że pamięć o Polakach kiedyś tam mieszkających nadal jest bardzo silna. Wykop: http://www.wykop.pl/link/3031331/polskie-slady-w-chinach-harbin/