Miejsce schronienia zranionych dusz. Miejsce gdzie można uciec od świata, od otaczającej nas rzeczywistości od codzienności. Gdzie czas płynie inaczej, gdzie można porozmawiać, pobawić się, ale i odpocząć i pomilczeć. Spotkać nieprzeciętne kobiety.
Baza u Nikity (Nikita i Natalia Bencharov) w miejscowości Chużyr na Olchonie – bo to o niej mowa. Jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na świecie jakie miałem okazję do tej pory odwiedzić.
Nikita czyli mistrz Związku Radzieckiego w ping ponga po zakończeniu kariery sportowej przeniósł się na Olchon. Jako jedyny na wyspie umiał posługiwać się językiem angielskim, więc gdy pojawiał się tam jakiś zachodni turysta miejscowi wysyłali go właśnie do niego. I tak z czasem powstała cała baza turystyczna.
Baza bardzo specyficzna, pracują tam mieszkańcy Olchonu, ale można spotkać również bardzo dużo ludzi z całego świata na wolontariacie. A nie jest się na niego łatwo dostać, bo Nikita starannie dobiera osoby, które zaprasza do siebie.
Sam bardzo skromny, zawsze uśmiechnięty, mówi kilkoma językami. Znajomych ma rozsianych po całym globie, nieraz wysoko postawionych w politycznym i artystycznym świecie.
Całość usytuowana na skraju wsi zaraz obok Skały Szamana (Szamanka). Czyli jednego z najważniejszych miejsc w szamanizmie, miejsce gdzie spotyka się Niebo i Ziemia. Do dnia dzisiejszego przybywają tutaj Szamani oraz Wiedźmy z całej Rosji (i nie tylko) aby odprawiać swoje obrzędy, składać ofiary.
Tak, zauroczyło i zafascynowało mnie to miejsce. Jak kiedyś Wyspa Wielkanocna. Jest tam coś takiego co powoduje, że chce się tam wrócić, że chce się tam spędzić więcej czasu. Zostać…