Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w HarbinMoim głównym celem zimowego wyjazdu do Chin, było zobaczenie rzeźb ze śniegu i lodu na festiwalu w Harbin. Oficjalne otwarcie festiwalu miało miejsce 5 stycznia, ale dla zwiedzających teren otwarto już ponad tydzień wcześniej. Ogólnie rzecz biorąc to cały Harbin opanowały lodowe rzeźby. Ulice, ronda, skrzyżowania, deptaki. Wszędzie ustawione były lodowe rzeźby. Niemal wszystkie pięknie podświetlone.

Miejscem gdzie udałem się na samym początku był park Zhaolin (wstęp 60 RMB). Tu można było zobaczyć zapowiedź tego, co czeka nas w pozostałych miejscach. Kilka niewielkich budowli i wiele pięknych rzeźb.

Natomiast główna część Festiwalu Śniegu i Lodu w Harbin ma miejsce na wyspie na rzece Songhua.

W Sun Island Park (wstęp 240 RMB) witają nas rzeźby ze śniegu. Jest kilka olbrzymich, w tym cały pałac, oraz dziesiątki mniejszych. Do tego dochodzą rzeźby lodowe, jak cała łódź wiosłowo – żaglowa, domy… Należy dodać, że to wszystko żyje. Każdą rzeźbę można dotknąć, wejść na nią, przejść się lodowym mostem. Do tego co chwilę zrobione są lodowe zjeżdżalnie, do których ustawiają się kolejki Chińczyków z różnymi „jabłuszkami” do zjeżdżania.

Na zamarzniętych jeziorkach można jeździć na łyżwach, sankach czy czym się chce. Zabawa dla każdego i w każdym wieku.

Tak samo jest w drugiej części. Tam wstęp jest jeszcze droższy bo kosztuje 330 RMB, ale zdecydowanie warto wydać te pieniądze. Witają nas całe pałace z lodu. Można poczuć się jak w bajce – w lodowej krainie. Kościoły, meczety, zamki, wierze. Coś niesamowitego.

Oprócz tego jest wydzielony teren gdzie artyści z całego świata startują w konkursie rzeźb lodowych.

Ten teren też żyje. Są zjeżdżalnie, lodowisko, a nawet stok narciarski. Warto spędzić tu cały dzień. Bowiem wygląd całości diametralnie zmienia się po zmroku. Kiedy te wszystkie cuda lodowe zostają podświetlone na wiele kolorów.

Jest to coś. co widziałem po raz pierwszy w życiu i bez dwóch zdań robi przeogromne wrażenie. Każdemu, kto tylko ma taką możliwość, polecam wybrać się w zimie do Harbin. Długo tego się nie zapomni.

Jeżeli szukacie sprawdzonych hoteli, polecam zapoznać się z tą listą: Harbin.
Jako opcję budżetową polecam zaś serwis Airbnb.

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

Festiwal Lodu i Śniegu w Harbin

 

Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

4 komentarze

  1. Oj, cena wstępu do Sun Island Park przy moim trybie zwiedzania byłaby raczej zaporowa, ale zdjęcia – szczególnie wieczorne – robią wrażenie :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    Ali

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *