Główny Szlak Beskidzki; Mochnaczka Niżna – Bacówka PTTK w Bartnem
Dzień 9. Dziś wyjątkowo budzik dzwoni o 5.00 rano. Założyłem bowiem, że pokonam 40 kilometrów do Bartnego, chcę mieć więc zapas czasu. Miałem też dziś dziwny sen. Śniło mi się, że dom w którym śpię prowadzą czarownice (a może…