Test: Ciepły śpiwór puchowy

śpiwór puchowy

Dobry śpiwór, gwarantuje nam dobrze przespaną noc. Nie warto więc na nim oszczędzać, ale jaki najlepiej wybrać aby był ciepły i posłużył nam długie lata. Też jakiś czas temu stanąłem przed tym pytaniem. Po długich poszukiwaniach i porównaniach mój wybór padł na krakowską firmę eksplo, która szyje puchowe śpiwory na zamówienie.

Oczywiście można też sobie wybrać z gotowych już egzemplarzy, ale uszycie na wymiar ma swoje zalety. Nasz śpiwór będzie idealnie do nas dopracowany, więc nie będzie miejsc gdzie niepotrzebnie będziemy tracić ciepło.

Ja mam wersję do około – 30C i w takich temperaturach własnie miałem okazję go testować. Było to podczas autostopowej zimowej wyprawy przez Rosję do Murmańska. Spałem wtedy w namiocie na śniegu gdzieś przy drodze, gdy temperatury oscylowały właśnie około minus 30 stopni. Była też opuszczona szopa, gdzie było nieco cieplej niż na polu, ale niewiele.

Śpiwór miałem też ze sobą podczas miesięcznej wyprawy do Nepalu, w czasie przejścia do bazy pod Annapurną oraz dookoła Annapurny.

Nie mówiąc o licznych schroniskach i chatkach w Polsce, gdzie w zimie miałem okazję go zabierać.

Tutaj najbardziej ekstremalne warunki jakim musiał stawić czoła to nocleg pod gołym niebem na Babiej Górze w środku zimy. Wtedy śpiwór miałem owinięty dodatkowo filią NRC aby chronić go przed przemoczeniem od śniegu oraz siebie od wiatru. I muszę przyznać, że całą noc było mi ciepło, więc spisał się doskonale.

Podczas najniższych temperatur, aby czuć się komfortowo zakładałem na siebie dodatkowo bieliznę termiczną, niemniej jednak nie miałem jak do tej pory okazji w nim zmarznąć.

Śpiwór jest wyposażony w zamek, który obszyty jest dodatkowym materiałem z puchem aby tą droga nie tracić ciepła. Ma też gruby kołnierz, który można ściągnąć i szczelnie się w nim zamknąć, a kaptur pozwala nam chronić głowę, przez którą ucieka najwięcej ciepła.

Plecy śpiwora mają wszyte pasy z gumowymi kropkami, dzięki temu śpiwór nie ślizga się. Materiał wewnątrz jest bardzo miły w dotyku, co dodatkowo podnosi komfort. Materiał na zewnątrz natomiast jest dosyć solidny, tak aby nie można było łatwo go rozedrzeć. W środku ma też wszytą małą kieszonkę, na dokumenty.

Jego minusem zapewne jest wielkość, nawet po skompresowaniu zajmuje znaczną część plecaka, choć waży nie aż tak dużo – około 1,5 kilograma. Na co dzień w szafie też zajmuje sporo miejsca, po przechowywać należy go jak wszystko co puchowe rozłożonego. Firma eksplo dodaje specjalny worek w tym celu.

Nie był to tani zakup, ale na dobrej jakości puchu nie warto oszczędzać, jeżeli potem ma nas chronić w nocy przed zimnem. W końcu od tego może zależeć nasze zdrowie, a czasem może i życie.

W każdym razie ja ze swojego grubego śpiworu puchowego jestem bardzo zadowolony. Dodatkowym plusem jest możliwość dobicia puchem naszego śpiwora u producenta, gdy po jakimś czasie jego parametry nieco spadną.

śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
śpiwór puchowy
Namiot na wyprawę
Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *