Chatka na Rogaczu

Chatka na Rogaczu

Chatka na Rogaczu to jedno z moich ulubionych miejsc w górach. Położona jest w Beskidzie Małym, na zboczu Rogacza, gdzie rozciąga się niezwykle piękna panorama na Bielsko Białą i Beskid Śląski. Regularnie w Chatce jest organizowane Granie na Peronie – cykl klimatycznych imprez muzycznych.

Ja osobiście do Chatki trafiłem trochę przypadkowo, na imprezę – niespodziankę urodzinową mojego znajomego. I od razu zakochałem się w tym miejscu. Może dlatego, że przyciąga fantastycznych ludzi, którzy potrafią tam stworzyć niesamowitą atmosferę. Bo wiadomo, że to przede wszystkim ludzie tworzą dane miejsca.

Jak na chatkę w górach jest całkiem wygodna, są prysznice, ciepła woda, świetnie wyposażona kuchnia. Można posiedzieć w ciszy i spokoju, ale i pobawić się przy gitarze. Świetnie wypada cykl imprez Granie Na Peronie. Szczególnie ze względu na kameralny charakter, w przeciwieństwie do innych popularnych festiwali.

A kiedy granie przeciągnie się do rana i świt wita unoszącymi się mgłami nad doliną, to czego chcieć więcej :)

Chatka jest własnością prywatną, więc jeżeli chcemy się zatrzymać tam na noc, to należy wcześniej się zapowiedzieć, przede wszystkim ze względu na to, że nie zawsze jest otwarta. No i nie zawsze są wolne miejsca, szczególnie gdy szykuje się jakieś większe granie.

Poza tym jest to też fajne miejsce wypadowe do Schroniska PTTK na Magurce i dalej na najwyższy szczyt Beskidu Małego czyli na Czupel. Przez Chatkę na Rogaczu przechodzi szlak czarny, który robiąc kółko zaczyna i kończy się w Wilkowicach a zaraz obok poprowadzony jest jeszcze szlak czerwony.

Jak dla mnie jest to świetne miejsce aby wybrać się na weekend, odpocząć od zgiełku dnia codziennego i naładować baterie na cały tydzień.

Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Chatka na Rogaczu
Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *