Polskie ślady w Sankt Petersburgu

PetersburgW Sankt Petersburgu możemy natknąć się na polskie ślady zarówno te historyczne jak i współczesne. Uważany za najpiękniejszy dworzec Petersburga, Dworzec Witebski, a konkretnie jego wersja z 1904 roku, został zaprojektowany przez Stanisława Brzozowskiego (absolwentem petersburskiej ASP).

We wnętrzu dworca moskiewskiego, możemy natomiast znaleźć mapę kolejową Rosji z linią biegnącą do Katowic, Warszawy i Szczecina.

Trzeci nieczynny dziś dworzec Petersburga nosi nazwę Dworzec Warszawski i jak sama nazwa wskazuje łączył Petersburga między innymi z Warszawą. Obecnie mieści się tu centrum handlowe „Dworzec Warszawski”.

Kolejną budowlą w mieście związaną z Polską była siedziba Petersburskiego Międzynarodowego Banku Handlowego zaprojektowana przez Stanisława Brzozowskiego wspólnie z Stanisławem Kierbedziem juniorem.

W Sankt Petersburgu zmarł i został pochowany Stanisław August Poniatowski, ostatni król Polski. Do 1938 roku jego sarkofag znajdował się w kościele św. Katarzyny.

W mieście znajdziemy również Pomnik Adama Mickiewicza i szkołę noszącą jego nazwę (nr 216), gdzie można uczyć się języka polskiego.

Twierdza Pietropawłowska – tu więziono między innymi Tadeusza Kościuszkę.

Natomiast z najnowszych polskich śladów są reklamy jak i same sklepy polskiej marki odzieżowej RESERVED. W zimie 2014 roku, można było zobaczyć ich bilbordy reklamowe niemal na każdym rogu Sankt Petersburga.

Petersburg

Petersburg

Petersburg

DSC_0831

Polskie ślady na świecie:

Kazimierz Pawłowski
Kazimierz Pawłowski

Podróżnik. Pilot wycieczek, miłośnik sportów nie tylko ekstremalnych. Zapraszam na autorskiego bloga poświęconego moim pasjom.

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Na co dzień pracując jako pilot wycieczek spędzam znaczną cześć roku w podróży. Lubię wracać do domu, przespać się we własnym łóżku, spotkać ze znajomymi, a przede wszystkim spędzić czas ze swoją narzeczoną. Odpocząć. Ale gdy za długo jestem w domu, wyjeżdżam na własne wakacje :) A przygodami z nich dzielę się na tym blogu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *